Archiwum 10 grudnia 2002


gru 10 2002 krok w przód, dwa kroki w tył
Komentarze: 7

To nie jest interpretacja.

Szukanie celu wlasnego zycia. Widze ze zajmuje wam to duzo miejsca w waszych przepelnionych lzami notatkach. U mnie sens zycia polega w ideii gloszenia slowa. Na ideii measmedializacji jednostki z zachowaniem wlasnej odrebnosci. O co mi chodzi ? Chodzi jedynie o to zebym umial czuc sie samotny gdy jestem w tlumie i bym mogl cieszyc sie towazystwem gdy jestem sam. To jest cel zycia mego. Cel ktorego realizacja do konca fizis. Nie kradne swojej wyobrazni marzen. Nie szukam w zakamarkach sacrum moich ambicji. Nie o to w zyciu chodzi. Carpe Diem - ok spoko ale mnie to nie przekonuje. Odkad zobaczylem ten cytat na jednym z bilbordow, kiedy wykorzystano to haslo do promocji KARPIA ... brak slow. Mozliwe ze nasze pozoranstwo, nasz egoizm nie dopuszcza pozytywow. Mozliwe ze nas tak naprawde nie ma... warto miec nadzieje. Mysle o podaniu wam swojego gg. To nie przejaw arogancji ze zamierzam podzielic sie z panstwem swoja wlasnoscia w wybranym momencie. Chcialbym to poprostu zrobic w odpowiednim momencie. Umowmy sie tak - jesli ktos chce gg lub moj adres e-mail niech napisze swoj a ja mu wysle swoje dane. To nie pycha, arogancja i podmiotowosc, jesli ja tu dostrzegles to jestes w bledzie. . .

prezess : :