Archiwum 20 listopada 2002


lis 20 2002 100.000ofBARBARIANS
Komentarze: 4

Zaczynam odnosic wrazenie, ze spotykam ludzi niezwyklych na swojej drodze- blogowego interpretatora. Coz znowu mam problem , musze powiedziec prawde - po to tu jestem. Pisze zatem, Drogi i zarazem wielki 100. .... twoje krotkie wstawki to najlepsze poematy dygresyjne jakie czylalem. Slowa wdarly sie w moj jakze wypalony zalem umysl, spokojnie zabralas mnie na swoja strone. Znam literature praktycznie tylko romantyczna- to moja praca moj chleb i moje idealy. Normalnego przyrownalem do fortepianu (aluzja do Norwida) ciebie przyrownam do tego samego wiersza tylko ze do oprawcow - ciebie przyrownuje do zolnierz rosyjskich - tych co fortepian na bruk wyrzucaja. Spokoj to co cechuje ludzi wielkich, spokuj to tez cichy morderca pragnien o ktorych nie mowimy- od slow ktorych sie boimi do mysli ktore wydrazaja w naszej glowie przesmyk. Drogi czlowieku- rozwineles sie, i myslisz ze teraz czas na zwijanie zagli - wystawienie bialej flagi i ucieczke. Nie tedy droga ! Masz szanse osiagnac wszystko czego twoja dusza pragnie, kilka krokow do przodu - znajdz sobie cel (reklama ERY) Musze jeszce pomyslec i jeszce raz to przeczytac wkrotce wstawie jeszce jedna bardziej precyzyjna interpretacje.

prezess : :